Anish Kapoor – Chelsea
W 2016 roku brytyjski artysta Anish Kapoor uzyskał od Surrey NanoSystems wyłączne prawa do wykorzystania Vantablack, najczarniejszego materiału syntetycznego, jaki kiedykolwiek stworzono. Vantablack składa się ze ściśle upakowanych nanorurek węglowych, które pochłaniają prawie całe światło, dzięki czemu wszystko, co jest nim pokryte, wygląda jak nieskazitelna, matowa czarna pustka, niezależnie od kształtu i rozmiaru. Otwiera to nieograniczone możliwości artystyczne. Pierwszą koncepcją Kapoora było pokrycie tarczy drogiego, luksusowego zegarka farbą Vantablack.
Jednak stworzył także kilka dzieł sztuki z Vantablack, które debiutują w Lisson Gallery w Nowym Jorku. Wśród większych, przerysowanych obrazów i różnorodnych czarnych obiektów wykonanych z materiałów takich jak żywica, płótno i włókno szklane znajdują się nowe prace w kolorze „Non-Object Black” wykorzystujące Vantablack. Należą do nich słup o wysokości ponad stopy, panel z dwiema półkulami, drugi panel z występem przypominającym kapelusz i kształt rombu – a wszystko to zamknięte w szklanych pudełkach, w których zostały dostarczone, aby zachować doskonałość materiału. Nawet drobinka kurzu może zepsuć efekt tych gęstych, czarnych powierzchni przypominających przestrzeń kosmiczną.
Choć elementy są proste poza materiałem, Vantablack nie przypomina niczego, co widzieliśmy wcześniej. Recenzent miał trudności ze znalezieniem odpowiednich opisów, takich jak utrwalone cienie na Księżycu, usterka cyfrowa czy rozdarcia tkanki rzeczywistości.
Nancy Holt – dzielnica finansowa
Jednym z najsłynniejszych dzieł Nancy Holt są „Słoneczne tunele” – cztery duże betonowe rury ułożone zgodnie z cyklami słonecznymi i wygrawerowanymi wzorami gwiazd, zlokalizowane na pustyni w Utah. Innym dobrze znanym dziełem może być wideo „East Coast/West Coast” z 1969 roku, w którym Holt i jej mąż Robert Smithson satyrują na sztukę lat 60. XX wieku, on przedstawiając swobodną perspektywę Zachodniego Wybrzeża, a ona rygorystyczny wschodni punkt widzenia.
Prace te można zobaczyć obok innych na wystawie „Perspektywy” w Dunnsthalle, prowadzonej przez artystów przestrzeni mieszczącej się w dawnym sklepie z pączkami. Holt i krytyk Frederick Ted Castle omawiają w nim obrazy pejzażu miejskiego widzianego przez okrągłe otwory na czarnej karcie, unikając uproszczonych wniosków, pracując nad ponownym zobaczeniem znanych elementów, takich jak samochody i budynki. Podobnie jak astronomicznie rozmieszczone otwory w „Słonecznych tunelach”, dziury na karcie służą jako narzędzia do zmiany punktu widzenia, co wzmacnia cel wystawy, jakim jest przedstawienie alternatywnych perspektyw.
Ser Serpas – Chinatown
Ser Serpas unika nudy dzięki wciągającej instalacji zamiast standardowej wystawy malarstwa. Prace oscylują pomiędzy abstrakcją i figuracją, z odcieniami ziemi i czerwienią dominującą na płaskich, prymitywnych powierzchniach, przywołując na myśl starożytne malowidła jaskiniowe przedstawiające siedzące akty kobiece.
Umieściła 16 z 17 obrazów z 2023 r. bez tytułu wewnątrz i na dużym białym sześcianie spoczywającym na kozłach i stołkach z tyłu galerii. Brakujące fragmenty góry i tyłu ukazują wnętrze konstrukcji pod różnymi kątami.
Oglądanie dużych obrazów na zewnątrz możliwe jest jedynie z bliska, przechodząc przez wąską przestrzeń pomiędzy sześcianem a ścianą. Patrząc od tyłu, widać symulowaną pracownię artysty. Uważna obserwacja odkrywa powiązania pomiędzy postaciami - jedna pojawia się odciśnięta na płótnie drugiej z drewnianej deski, a obraz odtworzony poprzez koronkę tworzy lustrzane powierzchnie.
Ta niezobowiązująco pomysłowa aranżacja przestrzenna sugeruje metaforyczną wymianę między ciałami, ukazując proces twórczy widoczny w konfiguracji Serpasa, który angażuje zarówno umysł, jak i oczy.